Niebawem rozpocznie się kolejna selekcja ogierów KWPN w Den Bosch. To będzie prawdziwe show. Holendrzy pokażą to co mają najlepszego. Tu trafią ogiery już przeselekcjonowane, ale pierwsze najważniejsze „ich widzenie” odbywa się w grudniu, w Ermelo. I właśnie w grudniu 2016 r. polscy inspektorzy PZHK i OZHK/WZHK wraz z kilkoma hodowcami odbyli dwudniowe szkolenie z oceny koni na twardym podłożu oraz skoków luzem. Cała polska ekipa została podzielona na dwie grupy, do których przydzielono po jednym specjaliście holenderskim, a dzięki słuchawkom oraz tłumaczeniu, nawet siedząc w pewnym oddaleniu, można było doskonale słyszeć komentarz inspektora KWPN nt. każdego konia. Wraz z inspektorami KWPN obejrzeliśmy około 100 młodych ogierów skokowych. I tak jak zakładaliśmy były tam zarówno te wyróżniające się, jak i takie, które przedstawiały przeciętną jakość. I na tym nam wszystkim zależało – zobaczyć w jednej grupie i ćwiczyć oko w ocenie zarówno tych bardzo dobrych, jak i przeciętnych. Ogiery te pochodziły po reproduktorach wpisanych do różnych ksiąg stadnych, zarówno tych reprezentujących księgę czy rejestry KWPN, jak i BWP, SF, holsztyńską czy Zangersheide. Najwięcej potomstwa – kilkanaście sztuk obejrzeliśmy po ogierze Arezzo VDL KWPN ur. 2005 (Chin Chin hol. – Sarjolijn keur prest/ Heartbreaker pref). W Den Bosch oglądając kilka sztuk już wyselekcjonowanych jego synów reproduktor ten może wzbudzić wielkie zainteresowanie, ale w Ermelo widząc większą liczbę jego potomków już tak bezkrytycznie nie można go akceptować.
Podczas tego szkolenia opiekę nad nami sprawował były przewodniczący Komisji Oceny Ogierów, znany w Polsce – Arie Hamoen, który nie tylko opowiadał nam merytorycznie o prezentowanych ogierach, ale także oprowadził nas po całym obiekcie. Obejmuje on kilkadziesiąt hektarów, na których znajdują się siedziby KWPN oraz KNHS (Królewski Holenderski Związek Jeździecki), a także stajnie w których przebywają ogiery poddawane ocenie w różnorakich testach stacjonarnych oraz klacze oceniane w stacjonarnych, ale także polowych próbach dzielności. Nieodłączną częścią są profesjonalne czworoboki, na których od zeszłego roku odbywają się Mistrzostwa Świata Młodych Koni w ujeżdżeniu (zawody te zostały przeniesione z hanowerskiego Verden), hale oraz padoki dla młodych ogierów. Księga KWPN zainteresowana jest również hodowlą koni do WKKW, dlatego nieodłącznym elementem w tym centrum treningowym jest tor krosowy.
W zgodnej opinii wszystkich uczestników wyjazd ten, pomimo znaczących kosztów, okazał się strzałem w dziesiątkę.
fot. archiwum Lubelski Związek Hodowców Koni