Odszedł ceniony hodowca koni zimnokrwistych, Henryk Strzelecki – zdecydowanie zbyt wcześnie. Przez wiele lat związany był z WZHK Białystok, a przez ostatnie 8 także z Polskim Związkiem Hodowców Koni. W latach 2008-2012 pełnił funkcję sekretarza Prezydium, 2012-2016 był członkiem Prezydium, 2016-2020 członkiem Komisji Rewizyjnej oraz Kapituły Odznaczeń.
Henryk Strzelecki miał duże stado koni, z którego większość utrzymywana była na rozległych podlaskich pastwiskach. Hodował konie „z najwyższej półki”, wpisane do księgi głównej koni rasy polski koń zimnokrwisty i arden polski, przeważnie z bonitacją powyżej 80 punktów, często 83-84 pkt. Jako jeden z pierwszych sprowadzał ardeny z zagranicy, dzięki czemu przyczynił się do powstania księgi stadnej koni rasy arden polski. Na punkcie kopulacyjnym utrzymywał 1-2 ogiery najwyższej jakości. Co roku ze swoimi najlepszymi końmi uczestniczył w wystawach na szczeblu wojewódzkim i krajowym. Wyhodował wiele cennych ogierów. Pasjonował się końmi i, kiedy o nich mówił, uśmiechał się całym ciałem. Ostatnio wyjątkowo zachwyciła go maść siwa. Kupował i krzyżował osobniki tej maści, dzięki czemu udało mu się wyhodować wiele siwych, dobrych koni.
My pieszczotliwie nazywaliśmy Go „Heniutkiem”, bo cechował Go spokój, łagodność i coś, co w dzisiejszych czasach jest wyjątkowo cenne, kompromisowość. Był człowiekiem o wysokiej kulturze osobistej i gołębim sercu. Potrafił zjednywać sobie ludzi, nie szukał konfliktów, rozmawiał, pomagał.
Wielka strata dla polskiej hodowli. Cześć jego pamięci.
Rodzinie i bliskim Polski Związek Hodowców Koni składa głębokie wyrazy współczucia.
Uroczystość pogrzebowa odbędzie się 6 sierpnia (czwartek) o godzinie 14:00 na cmentarzu komunalnym w Łomży.