Człowiek ma dziwną naturę – lubi narzekać, zdarza się nie doceniać tego co ma. Edmund Lazarewicz do tej grupy nie należy. 12 lat temu postanowił hodować konie do wysokiego sportu i udało się! Klaczą Velvet Lazar zainteresowała się sama Edwina Tops-Alexander, a teraz także irlandzki olimpijczyk Cian O’Connor.
Stadninę hodowlaną o profilu skokowym Edmunda i Anny Lazarewiczów wraz z Katarzyną Wiszowaty odwiedziłam pod koniec ubiegłego roku. Oglądaliśmy konie, dyskutowaliśmy, znowu oglądaliśmy konie.
Warto posłuchać szczerej i rzeczowej rozmowy z Edmundem Lazarewiczem. Opowiada, jak zaczął hodować konie, jak tworzy stado matek, dlaczego na razie wybiera ogiery sprawdzone i kiedy będzie mógł sobie pozwolić, aby kryć młodymi, dobrze się zapowiadającymi.
Cieszę się, że zamiast inwestować w golfa, chce hodować konie sportowe w Polsce i wpisywać je do polskiej księgi. A jak to się stało? Odbierając kolejne nagrody dla koni z zagranicznymi paszportami podczas Mistrzostw Polski Młodych Koni przyszła refleksja: moje konie rodzą się w Polsce, jedzą polską trawę…
Materiał został nakręcony przez Katarzynę Wiszowaty a zmontowany przez Ewę Jakubowską, naczelną redaktor pisma PZHK „Hodowca i Jeździec”.
Anna Cuber