Paryż 2024 zdobyty!

Przyszły rok dla polskich zawodników WKKW to czas igrzysk olimpijskich, które odbędą się w Paryżu, w dniach 26.07. – 11.08. Rozgrywany po raz 15. majowy Festiwal Jeździecki w Baborówku, okazał się kolejny już raz, szczęśliwym miejscem dla polskiej ekipy WKKW. Podobnie było w roku 2019, w którym to także w Baborówku, polska ekipa WKKW zdobyła kwalifikacje do IO Tokio. W tym roku rywalizując w grupie C, Polacy postawili sobie za cel zdobycie zespołowych kwalifikacji do francuskich igrzysk. I zadanie wypełnili koncertowo. Początkowo do rywalizacji stanęły 3 ekipy (minimalny wymóg liczbowy FEI) – polska, czeska oraz węgierska. Ale tylko nasza ukończyła i wygrała konkurs kwalifikacyjny na poziomie CCIO4*-L, a zwycięzcą został Jan Kamiński (wynik 37,8 pkt.), dosiadający konia z polskim paszportem o nazwie Jard sp, ur. 2010 (Czuwaj sp – Jucznia xx / Chef Supreme), hodowli SK Rzeczna, własności Marcina Kamińskiego, obecnego Prezesa PZJ.

Polska w Baborówku wywalczyła prawo startu na IO w Paryżu jako zespół, a teraz polscy zawodnicy muszą uzyskać indywidualne minima kwalifikacyjne. Andreas Dibowski, pełniący funkcję trenera polskiej kadry WKKW, powiedział, że obecny plan startowy naszych zawodników ulegnie całkowitej zmianie. Przygotowania olimpijskie obejmą działania sztabu przygotowawczego, w skład którego wejdą nie tylko zawodnicy, konie, trener kadry, ale także fizjoterapeuta, a także zespół weterynaryjny.

Kwalifikacje olimpijskie jako zespół zdobyły następujące pary:

ZawodnikNazwa koniaKsięga
stadna
Rok
ur.
OjciecMatkaOjciec matkiUwagi
Małgorzata KoryckaCanvalenciaold.2011Verdi KWPNCanberra han.Contender hol.w 3 pokoleniu po str. żeńskiej występuje og. Amerigo Vespucci xx
Jan KamińskiJardsp2010Czuwaj spJucznia xxChef Supreme
Mateusz KiempaLibertinaDSP2009Con Sherry hol.Libra spWest han.w 4 pokoleniu, po str. żeńskiej występuje og. Chersoń xx, który zostawiał dzielne konie skokowe w latach 70-tych
Paweł WarszawskiLucinda (ex Ani 4)hol.2008LimbusUnoChello I
Wiktoria KnapQuintusDSP2010Quaterman I brbdg.Harmonie DSPHeraldik xx

Jan Kamiński oraz polski Jard potwierdzili swoje możliwości i odporność psychiczną startując na IO w Tokio z listy rezerwowej, które ukończyli na 29. miejscu, wśród 44 klasyfikowanych zawodników, a 33 kolejnych par WKKW nie dojechało do mety igrzysk. Na IO w Paryżu stanowią mocny punkt polskiej ekipy. Jard sp według Janka to koń posiadający wiele mocnych stron, ale tym co wyróżnia go to wielkie serce i waleczność.
Innym mocnym zawodnikiem naszej ekipy jest Paweł Warszawski dosiadający klaczy Lucinda (ex Ani 4), która początkowo startowała w konkursach skokowych i doszła do wysokości 130 cm pod niemieckim zawodnikiem Christianem Hesse, a od 2016 trafiła do Pawła Warszawskiego.

Lucinda to kompletny koń WKKW, skoczny i efektowny w ruchu, biorąc pod uwagę jej rodowód i eksterier z pewnością trzeba pracować nad szybkością w krosie. Chciałbym, abyśmy mieli na igrzyskach taką formę jak w Baborówku.

mówi Paweł Warszawski.

Bardzo ładnie o organizatorach zawodów w Baborówku wypowiedział się członek naszej ekipy olimpijskiej z Tokio Jan Kamiński:

Dziękujemy bardzo za wsparcie oraz organizację tych zawodów. Myślę, że przyczyniliśmy się do tego, aby te zawody były wyjątkowe. Jeszcze raz dziękuję wszystkim za obecność. Było nam bardzo miło startować tutaj i do zobaczenia w Paryżu!

Festiwal Jeździecki w Baborówku należy do 10 najwyżej dotowanych zawodów WKKW na świecie. Pula nagród w tych zawodach sięga 500 tysięcy złotych (sic!), a spośród polskich zawodów wiodą prym pod względem puli nagród. Tak wysokie nagrody są możliwe dzięki głównemu mecenasowi zawodów – p. Romanowi Roszkiewiczowi. Zawodnicy WKKW i ich konie narażeni są w największym stopniu na kontuzje oraz upadki, a przygotowanie konia WKKW do startu jest najbardziej wymagającym zadaniem, a nagrody w tej dyscyplinie są zdecydowanie niższe od np. nagród w skokach.

Trzymamy kciuki za start olimpijski polskich zawodników WKKW i ich koni!

Anna Cuber

Zdjęcia: M&R Photo.

Scroll to Top