Jeździectwo – nominacje olimpijskie wręczone

Kilka faktów przedolimpijskich

Przed rokiem polskie drużyny 3 dyscyplin zdobyły prawo startu jako reprezentacja na IO w Paryżu. Następnym krokiem było zdobycie indywidualnych kwalifikacji przez konkretnych zawodników. Cytując PZJ – „22 zawodników i 24 konie zdobyły prawo startu na tegorocznych igrzyskach. Ale tylko 6 spośród zeszłorocznej 12-i otrzymało nominacje olimpijskie”. Jeździectwo to sport w którym oprócz samego zawodnika, który wyartykułuje swoje potrzeby jest także koń, z którym różnie bywa…

Ujeżdżenie – ostatni raz w ekipie 3 osobowej Polska wystartowała drużynowo podczas igrzysk w Londynie. Andrzej Sałacki – trener kadry tak charakteryzuje tę dyscyplinę – „ujeżdżenie się rozwija, coraz więcej będziemy mieli zawodników klasy międzynarodowej”.

Skoki przez przeszkody – cytując Jana Vincklera – trener kadry skoczków PZJ – „do tegorocznych igrzysk skoczkowie głównie przygotowywali się zagranicą. Myślą strategiczną tych przygotowań było trenowanie w warunkach jak najbardziej przypominających to co zawodnicy zastaną w Wersalu. Istotne, że startowaliśmy w kilku Pucharach Narodów, co dało okazję do sprawdzenia się jako drużyna”.

WKKW – cytując Andreasa Dibowskiego – trenera kadry WKKW PZJ – „zdrowie koni jest w tych przygotowaniach priorytetem. Możemy być spokojni o jazdę terenową, więc to pozostałe próby będą decydujące przy nominacjach”. Drużyna WKKW startowała w IO w Tokio więc są zawodnicy, którzy już mieli szlify olimpijskie i z pewnością podzielą się doświadczeniem z innymi.

Spotkanie w Centrum Olimpijskim

Otworzył je prezes PZJ Marcin Kamiński przedstawiając miejsce w którym odbędą się jeździeckie zmagania. Wersal! Miejsce znane całemu światu – słowo klucz – pierwotnie królewski pałacyk myśliwski, z czasem uosobienie przepychu i bogactwa, a ogrody wersalskie stały się zaczątkiem francuskiego stylu ogrodowego. Piękniejszą lokalizację trudno sobie wyobrazić.

W Wersalu od podstaw jest budowana cała infrastruktura jeździecka. Rywalizacja będzie odbywać się na stadionie, na tyłach pałacu. Miłośnicy skoków i ujeżdżenia, w liczbie ponad 16 tysięcy widzów, mają wygodne trybuny do dyspozycji dookoła placu. Cross będzie przebiegał na terenie parku wersalskiego, konie będą galopować m.in. przez dwa mosty pontonowe. Stajnie, co ważne, będą znajdować się w pobliżu miejsca rywalizacji.

Jako pierwsi przybywają na miejsce polscy zawodnicy WKKW, następnie ujeżdżeniowcy, a na koniec skoczkowie. Przyjazd każdej ekipy jest ściśle określony wraz z dokładną godziną ich przybycia do Wesalu.

Konie startujące na takim poziomie wymagają najlepszych lekarzy weterynarii. Ekipą ujeżdżenia będzie się opiekował Maciej Przewoźny, skokami belgijska dr wet. Daphne de Pesseroy a końmi WKKW Jan Trela. Do każdego z zespołów przypisany jest fizjoterapeuta, a ekipa skoczków będzie także dysponowała psychologiem, oczywiście nie zabraknie kowala. Wszyscy wiemy jakim stresom poddawani są zawodnicy na tak ważnych zawodach i jak bardzo odpowiednia opieka psychologa pomogła m.in. naszej najlepszej tenisistce Idze Świątek. Stąd cieszy fakt, że PZJ zadbał także i o tę kwestię.

Michał Tyszko nominowany olimpijczyk skokowy tak opowiada o swoim partnerze na którym wystartuje w Paryżu – ogierze Colinero: – „jest to koń silny i mocny. Celem tego roku było zbudowanie jego bardzo dobrej formy, a sprawdzeniem był start w Drammen na CSI3* oraz chwilę po powrocie z Norwegii wyjazd na kolejne zawody międzynarodowe czyli CSIO4* Sopot. Colinero zdał ten egzamin bardzo dobrze. W Sopocie był świeży i brykający. Colinero jest na specjalnej diecie, muszę dbać, aby nie był za ciężki”. Michał Tyszko zapytany jakim zawodnikiem trzeba być, aby otrzymać nominację olimpijską odpowiada – „najważniejsza jest wytrwałość i determinacja, po drodze jest tak wiele potknięć”.

Maksymilian Wechta – jak sam mówi, od początku, gdy zaczął jeździć konno nieśmiało marzył o wyjeździe na igrzyska. O siwym Chepettano mówi: „jest to koń z charakterem, często myślę o nim jako o „białym lwie”, jest bardzo specyficzny, nawet nazwałbym go nieco autystycznym, nagle przestraszy się i stawia opór przed czymś co widział dziesiątki razy”.

Bardzo ważne osoby z backgroundu

Jednak wyjazd na żadne igrzyska nie byłby możliwy gdyby nie osoby, które zajmują się całą logistyką wyjazdu ekip oraz wielu innych osób towarzyszących czy działaczy.

Samym wyjazdem na tegoroczne igrzyska zajmują się oprócz zarządu PZJ 3 osoby zatrudnione w związku. Koordynatorem IO w Paryżu czyli osobą, która jest odpowiedzialna za wyjazd wszystkich polskich ekip do Paryża jest Aleksandra Madej*, była zawodniczka KJ Strzała Krubiczew. To ona jest pośrednikiem między PZJ a FEI, a zawodnikami, trenerami oraz organizatorem w Paryżu. Współpracuje także z Międzynarodowym Komitetem Olimpijskim – MKOLem. O ile współpraca z FEI i MKOL jest na medal, to francuski organizator pozostawia pewien niedosyt, jak mówi dyplomatycznie Aleksandra Madej.

Jak na każde tak ważne zawody francuski organizator przygotował 30 stronicowe przewodniki dotyczące każdej z dyscyplin, to jest Biblia dla p. Aleksandry i zawodników oraz trenerów. Telefon p. Aleksandry dzwoni bardzo często od rana do wieczora.

* Aleksandra Madej

1. ukończyłam Psychologię Sportu na Uniwersytecie SWPS w Warszawie, broniąc pracy magisterskiej zatytułowanej „Podatność na złudzenia wzrokowe, a skuteczność pokonania parkuru w skokach przez przeszkody”
2. jeżdżę konno od 7 roku życia, w swojej karierze amatorsko startowałam w skokach do poziomu 135 cm
3. największe sportowe sukcesy, to srebrny medal AMP w kategorii profi w sezonie 2016 i brązowy medal HPP w kategorii open (sezon 2016/2017)
4. przez 12 lat trenowałam z Olimpijczykiem z Aten, panem Grzegorzem Kubiakiem i przez te lata pomagałam mu w sporządzaniu dokumentacji zawodników i koni oraz organizacji logistyki wyjazdów na zawody całej ekipy
5. głęboko pasjonuję się hodowlą koni i mam przyjemność współpracować od wielu lat ze Stadniną Koni Nad Wigrami, gdzie miałam okazję podziwiać kilka koni tam wyhodowanych na MŚMK w Lanaken
6. udało połączyć mi się pracę z pasją i w ostatnich latach, oprócz współpracy ze Stadniną Koni Nad Wigrami, pracuję też w Polskim Związkiem Jeździeckim i firmą Winderen

Poniżej skład ekip wraz z pochodzeniami koni zakwalifikowanymi do IO w Paryżu 2024 opracowane przez Justynę Ziebę z PZHK:

Bardzo dziękuję za udostepnienie zdjęć i wsparcie merytoryczne p. Magdalenie Komarek (PR PZJ) oraz Aleksandrze Madej (koordynatorka IO w Paryżu z ramienia PZJ), że znalazła chwilę na rozmowę oraz zawodnikom Michałowi Tyszce, Maksowi Wechcie.

Specjalne podziękowania kieruję do p. Marcina Szczypiorskiego, który zezwolił na wykorzystanie opracowanych przez niego zestawień a dot. startów w najważniejszych imprezach świata