W polskich mediach pojawił się w ostatnim czasie dramatyczny film pokazujący bezmyślną próbę umycia konia z zaprzęgiem w myjni samochodowej. Przerażone zwierzę zaatakowane przez strumienie wody pod ogromnym ciśnieniem chciało uciekać z myjni. Nie mogąc się wydostać, koń wspiął się i przewrócił, uszkadzając przy okazji ścianę. Choć całe wydarzenie wyglądało bardzo groźnie, według doniesień medialnych koń został przebadany przez Powiatowego Lekarza Weterynarii, który na szczęście nie stwierdził u zwierzęcia żadnych obrażeń. Policja ustala, czy nie doszło do znęcania się nad tym koniem.
Ogromne ciśnienie wody w myjni samochodowej jest przeznaczone tylko i wyłącznie do zmywania brudu z aut, a nie z żywych zwierząt!!!
Osoby zajmujące się końmi, bardzo często myją im nogi np. po treningu. W większości ośrodków przeznaczone są do tego specjalne miejsca z dostępem do wody o odpowiednim ciśnieniu. Konie są przyzwyczajone, że w tej przestrzeni odbywają się zabiegi pielęgnacyjne z użyciem wody, jednak zastosowane ciśnienie nie powoduje bólu.
Latem dochodzą do tego kąpiele całego konia, które przynoszą ulgę w gorące dni. Dużo koni wyraźnie lubi te ablucje.
Jeśli mamy jakąkolwiek wątpliwość, co do ciśnienia wody, którą chcemy polać konia, przetestujmy strumień np. na naszej ręce. To powinno dać prostą odpowiedź, czy nie jest za mocny.
Miejmy nadzieję, że sytuacja, która miała miejsce w myjni samochodowej, więcej się nie powtórzy.