Zaszczepmy konie przeciw tężcowi na terenach popowodziowych

Na szczęście bezpośrednie zagrożenie życia ludzi i zwierząt związane z powodzią już minęło. Nadal istnieje jednak zagrożenie epidemiologiczne w związku z tymi tragicznymi wydarzeniami. Z tego powodu Interdyscyplinarny Zespół Monitorowania Kryzysowego i Epidemiologicznego apeluje m.in. o bezwzględne unikanie dopuszczania zwierząt do picia wody powodziowej. Odradza także umożliwianie zwierzętom kąpieli w wodach powodziowych. Zaleca ograniczenie spacerów w pobliżu rzek i innych akwenów dotkniętych powodzią. Wytyczne te dotyczą zwierząt towarzyszących, brak wskazań dla zwierząt gospodarczych.

Więcej na stronie www.wetgiw.gov.pl.

Piotr Żmuda, wiceprezes Okręgowej Rady Lekarsko-Weterynaryjnej Małopolskiej Izby Lekarsko-Weterynaryjnej w Tarnowie także stanowczo odradza kontakt koni z powodziową wodą oraz skarmianie paszy treściwej, czy objętościowej, do której ta woda miała dostęp. To samo dotyczy wypasu na zalanych pastwiskach w ciągu kilku najbliższych miesięcy. Wiceprezes apeluje o zaszczepienie koni które nie posiadają aktualnych szczepień lub nie były szczepione na terenach popowodziowych przeciw tężcowi.

Nie wolno poić koni z miejsc, gdzie studnie były zalane wodą powodziową. Niesie ona ze sobą dużo zanieczyszczeń chemicznych i mikrobiologicznych, łącznie z laseczkami tężca i mogą znajdować się przetrwalniki wąglika. Jeśli są to ujęcia wody prywatne, należy odpompować całą wodę ze studni, poddać ją dezynfekcji. W przypadku ujęć publicznych wody, to zadanie należy do ich właścicieli. Nie wolno umożliwiać koniom dostępu do stawów, czy innych zbiorników wodnych, które z wodą powodziową miały kontakt. Nie powinno się obecnie wypuszczać zwierząt na łąki i pastwiska, które były przez powódź zalane

– powiedział Żmuda.

Nie należy karmić koni owsem i sianem, które miały kontakt w wodą powodziową. Nawet jeżeli tylko zostały nią podsiąknięte. To samo dotyczy słomy, która używana jest jako ściółka i chętnie przez konie zjadana – dodał.

– dodał.

Wiceprezes apeluje o zaszczepienie koni, które nie posiadają aktualnych szczepień lub nie były szczepione na terenach popowodziowych, przeciw tężcowi.

W aktualnej sytuacji po powodzi istnieje dużo większe ryzyko zachorowania na tężec. Konie są bardzo wrażliwe na tą chorobę. Apeluję o szczepienie na terenach dotkniętych powodzią wszystkich koni, nie tylko sportowych, czy rekreacyjnych

– podkreśla.

Stajnie i budynki gospodarcze przez które przeszła fala powodziowa muszą zostać oczyszczone, wymyte i zdezynfekowane, osuszone a następnie wybielone wapnem.

Scroll to Top